Mmie tez sie podoba bardzo tytul! a zdjecia jeszcze bardziej chociaz moze i tytul i zdjecia sa rownie atrakcyjne. Powiekszylam zdjecia i zagmatwalam sie w galeziach... gdzie to takie widoki zooczylas? usciski andyjskie przesylam
ojojoj... to chyba las Blair Witch, a teraz może nawet Narnia, a nie wieś, oczywiście. Nie ma tam szałasów z patyczków? A może sama je czarujesz? Jednak odbiega to od mojego wyobrażenia jaru, o czym wkrótce:-)
NASZAPOLANO - tytuł tylko odzwierciedla to, co na zdjęciach :)
GHIO - opanowały mnie
ASIU i WOJTKU - jej mnogość mnie zaskoczyła. A wszystko to, dzięki opadnięciu tych banalnych, zielonych liści :)
MAMURDO - i nie jest to milutka bajka
KRZYŚKU PODGÓRSKI - mróz, ostry wschodni wiatr i ani grama śniegu
NEILII - będziemy musiały się nim podzielić :)
JUTO - jakoś w tym roku dopiero do mnie dotarł
MARGARITHES - byłam zdumiona patrząc na ekran monitora - robiłam zdjęcia drzew, a wyszły obrazy ...
GRAŻYNO - plączę się tam, jak zaczarowana, od kilku dni. To zarośla w pobliżu domu. Z tym powiększaniem, to niestety kiepsko, bo jakość marna.
LAFLE - nawet bezlistne drzewa mają swoje czarodziejskie piękno
GO i RADO - cały u Was!
JANUSZU I ZOSIU - u nas mróz i kąśliwy wschodni wiatr, zupełnie bez śniegu. Zastanawiam się co piją wtedy dzikie zwierzęta, bo lód na jeziorach solidny, a śniegu do lizania nie ma.
TABU - to takie gęste dzikie zarośla
WONNE WZGÓRZE - dzięki niepełnemu oświetleniu, wyszła taka niezwykła mozaika
ANETO - cudne porównanie. A nie za chudy trochę?
NARKOMANKO - :)
MEGI - aleś mi uczynniła proces wspominkowy! Miałam kiedyś dzikie pomysły blairwitchowskie, do realizacji w realu :) Tak tak, jaru to nie przypomina :)
PAULINO - bzyczące czułkowie w gałęziowni, to jest to! Wstyd mi, ale też już myślę o cieplejszym czasie ...
MARGARITHES - palnęłam, znaczy prawdę prawdziwą rzekłam :)
Pewnie bałabym się zagubić w takiej gałęziowni, a jeśli te drzewa chodzą i łapią w szponiaste konary? a za nimi jest jeszcze jakiś świat? serdeczności nad Drawę posyłam, dzięki wielkie za troskę, trochę zapadłam w sen zimowy na Pogórzu, pa.
JOLU - ach ten dreszczyk bycia w szponach! Czasami za szybko nas ktoś ratuje ... :)
ALBERCIE - czyli jednak? Tego się właśnie obawiałam ...
ANETO - sama byłam zaskoczona, że to takie jest. O rany, słyszę to skrobanie rylcem! Ciekawe, czy dałoby się mieszkać we wnętrzu z takimi tapetami?
KAMELEONIE - mam teraz karę "przesyłową" i muszę czekać do 10 tego, bo mi się Twoje zdjęcia nie otwierają. No to czekam ... :)
INKWIZYCJO - naprawdę nie wiem skąd się ta czarodziejskość wzięła? To drzewa i krzaki po prostu. Cieszę się, że intuicja kazała chwycić za aparat.
MARIO - no, chodzą oczywiście, ale tylko nocami. W dzień grzecznie stoją i udają, że są zwykłymi drzewami. Za nimi nic już nie ma. No dobra... Za nimi rozciąga się świat emocji sąsiedzkich i śliczne krowy. Ładny mi sen zimowy, ze szlifierką, młotkiem i pędzlem w dłoni!
cudne... ulubione widoki, jak ja się lubię rzucić w takie gąszcza:DDD ostatnio odkryłam na starych bzach czarnych grzyby zwane uszakiem bzowym... i co się okazało?, że to są mniamuśne grzybki mun!!! szok:)))))
ps... ja poproszę o duuużo zdjęć... skoro sie trzeba nimi dzielić z Neilii;DDDD
32 komentarze:
co za tytuł!!! :-) dziewczyno! poezja, poezja i jeszcze raz poezja!
Lubie takie obrazy ...pozdrawiam :)
Bardzo mnoga nawet:-)))
Baśniowo:DDD
Ślicznie tylko tak jakoś mało zimowo? Bezśnieżnie u Was?
ale zaczarowany galeziownik, w zdjeciu nr. 2 jestem zakochana :)
Wspaniały widok.Coś niesamowitego:)))
Pozdrawiam serdecznie
Jawię się jak obrazy... czyli bardzo malarsko!
Mmie tez sie podoba bardzo tytul! a zdjecia jeszcze bardziej chociaz moze i tytul i zdjecia sa rownie atrakcyjne. Powiekszylam zdjecia i zagmatwalam sie w galeziach... gdzie to takie widoki zooczylas? usciski andyjskie przesylam
Przyroda to królowa barw :)))))) magiczne zdjęcia!
Piękne, ale gdzie śnieg?????
Pzdr.
Piękny gąszcz, jeszcze taki jesienny :)A unas śnieg i mróz... i ma być jeszcze więcej mrozu i śniegu.
Pozdrawiamy :)))
pozazdrościć tylko takich widoków za oknami:) cudne. Pozdrawiam.
piękne, pięknie pooświetlane przez słońce gałęzie.
niczym las od Tolkiena :DDDDDD
bardzo ciekawe ujecia ;)
ojojoj... to chyba las Blair Witch, a teraz może nawet Narnia, a nie wieś, oczywiście. Nie ma tam szałasów z patyczków? A może sama je czarujesz? Jednak odbiega to od mojego wyobrażenia jaru, o czym wkrótce:-)
a niech Wam się od południowego wiatru otworzy żółte wierzbowe czułkowie bzyczące miodem! Już coraz bliżej!:)
Jawią oczywiście... hm... ale palnęłam :P
NASZAPOLANO - tytuł tylko odzwierciedla to, co na zdjęciach :)
GHIO - opanowały mnie
ASIU i WOJTKU - jej mnogość mnie zaskoczyła. A wszystko to, dzięki opadnięciu tych banalnych, zielonych liści :)
MAMURDO - i nie jest to milutka bajka
KRZYŚKU PODGÓRSKI - mróz, ostry wschodni wiatr i ani grama śniegu
NEILII - będziemy musiały się nim podzielić :)
JUTO - jakoś w tym roku dopiero do mnie dotarł
MARGARITHES - byłam zdumiona patrząc na ekran monitora - robiłam zdjęcia drzew, a wyszły obrazy ...
GRAŻYNO - plączę się tam, jak zaczarowana, od kilku dni. To zarośla w pobliżu domu. Z tym powiększaniem, to niestety kiepsko, bo jakość marna.
LAFLE - nawet bezlistne drzewa mają swoje czarodziejskie piękno
GO i RADO - cały u Was!
JANUSZU I ZOSIU - u nas mróz i kąśliwy wschodni wiatr, zupełnie bez śniegu. Zastanawiam się co piją wtedy dzikie zwierzęta, bo lód na jeziorach solidny, a śniegu do lizania nie ma.
TABU - to takie gęste dzikie zarośla
WONNE WZGÓRZE - dzięki niepełnemu oświetleniu, wyszła taka niezwykła mozaika
ANETO - cudne porównanie. A nie za chudy trochę?
NARKOMANKO - :)
MEGI - aleś mi uczynniła proces wspominkowy! Miałam kiedyś dzikie pomysły blairwitchowskie, do realizacji w realu :)
Tak tak, jaru to nie przypomina :)
PAULINO - bzyczące czułkowie w gałęziowni, to jest to! Wstyd mi, ale też już myślę o cieplejszym czasie ...
MARGARITHES - palnęłam, znaczy prawdę prawdziwą rzekłam :)
POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE!
Jak to dobrze móc czasami nie być uratowaną :) gałęziownia niczym szpony dziwnych stworów, urokliwa i tajemnicza.
Hmm ...
Odnoszę nieodparte wrażenie ...
Tak.
Oh jaaaa!
Fantastyczne, jak średniowieczna tapiseria zachowana do naszych czasów, albo jak nskrobane rylcem po płycie miedzianej podczas migreny.
Jest dramatyzm i mrok, zadziwiająco pokazany za pomocą palety barw jasnych.
Zajrzałam i jeszcze będę zaglądać:-) Moje klimaty...
Oj, dzieje się! Trochę niesamowicie... Malarsko. Jak miedzioryt albo gobelin może... I bajkowo ;-)
Mieć taki widok z okna... ;-)
Ściskam czule
Pewnie bałabym się zagubić w takiej gałęziowni, a jeśli te drzewa chodzą i łapią w szponiaste konary? a za nimi jest jeszcze jakiś świat? serdeczności nad Drawę posyłam, dzięki wielkie za troskę, trochę zapadłam w sen zimowy na Pogórzu, pa.
JOLU - ach ten dreszczyk bycia w szponach! Czasami za szybko nas ktoś ratuje ... :)
ALBERCIE - czyli jednak? Tego się właśnie obawiałam ...
ANETO - sama byłam zaskoczona, że to takie jest. O rany, słyszę to skrobanie rylcem! Ciekawe, czy dałoby się mieszkać we wnętrzu z takimi tapetami?
KAMELEONIE - mam teraz karę "przesyłową" i muszę czekać do 10 tego, bo mi się Twoje zdjęcia nie otwierają. No to czekam ... :)
INKWIZYCJO - naprawdę nie wiem skąd się ta czarodziejskość wzięła? To drzewa i krzaki po prostu. Cieszę się, że intuicja kazała chwycić za aparat.
MARIO - no, chodzą oczywiście, ale tylko nocami. W dzień grzecznie stoją i udają, że są zwykłymi drzewami.
Za nimi nic już nie ma.
No dobra... Za nimi rozciąga się świat emocji sąsiedzkich i śliczne krowy.
Ładny mi sen zimowy, ze szlifierką, młotkiem i pędzlem w dłoni!
pozdrowień mnogość w całej rozciągłości
Tak mógłby wyglądać Fangorn... Las entów :)
cudne... ulubione widoki, jak ja się lubię rzucić w takie gąszcza:DDD
ostatnio odkryłam na starych bzach czarnych grzyby zwane uszakiem bzowym... i co się okazało?, że to są mniamuśne grzybki mun!!!
szok:)))))
ps... ja poproszę o duuużo zdjęć... skoro sie trzeba nimi dzielić z Neilii;DDDD
SARENZIR - staramy się żyć z nimi w zgodzie.
SYDONIO - ja najbardziej lubię być gąszczownikiem zewnętrznym :)
Z tymi grzybkami niesamowita sprawa! Próbowałaś?!
Tylko jedno do podziału :)
SERDECZNIE POZDRAWIAM!
ŁUCJO - zwielokrotnione gąszcze uścisków! :)
Prześlij komentarz