sobota, 25 czerwca 2011

Cupanie






Leżę na skraju
Dzikiej Łąki.
Leżę z psem
 co ma dwie dusze
Jedną swoją
 a drugą malutką zajęczą
 zgubioną na miedzy
 jak strzępek pajęczyny.
Leżę cichuteńko
Wzniosłe myśli
 się wznoszą jak należy
Nie widzę
 jak wpadają
 w otwarte dzioby
 wytrwałych skowronków
Wtedy właśnie
 są te krótkie chwile
 w których nareszcie
 bez opisywania
 jest tak samo
 na dole
 jak u góry.
Oprócz tego
 nie ma co ukrywać
 że bardzo mnie cieszą
 nowe koronkowe
 majtki
Kupione za ser.
Nie wiem
czy długo jeszcze
 tak muszę 
 tu leżeć
A przecież naprawdę
chciałabym doczekać
 aż wyprzedzą mnie
 moje ślady
 bo może po nich
Nareszcie rozpoznam?


gdzieś tutaj przycupnął podmiot liryczny :)


poniedziałek, 13 czerwca 2011

Wiosenne wywrotki warunkują


Wiosenne wywrotki warunkują właściwe wykonanie wędzarni.


Wypoczynek wojownika.


Wyjątkowo wątła włoska wolontariuszka wymieszała wielką warząchwią warstwy w wiadrach.


 Wszechświat wstrzymał wirowanie węsząc wertykalnie.
 Wyczuł wędzenie wszystkimi wymiarami.


Właśnie wczoraj wieczorem wyszły!



               SERDECZNIE WSZYSTKICH POZDRAWIAM!                                                                  

p.s. Paweł odcina się od znajomości z włoską wolontariuszką.

czwartek, 2 czerwca 2011

Nierosołowe

Tak nas wzięło na sesje z kogutami. Bo to ani jajek nie znoszą, ani rosołowe nie są, więc chociaż niech się dadzą wreszcie złapać i już mi do roboty!
Czy Wasze małe córki też robią takie modelkowate, zblazowane miny? U nas w domu nazywa się to - mina "remisterio". Jak Weronika coś opowiada o Reyu Mysterio, to taką właśnie ma minę.
Ech.... A człowiek (matka) myślał, że mała wiejska szkoła, taka jak z Bullerbyn, chroni dziecko przed totalnym zgłupieniem ...
No proszę pani, to dom rodzinny musi zadbać o to żeby ...
No tak.




Jako antyremisterio wystąpiłam ja, niesamowicie przaśna i ludowa. To zdumiewające, jak zewnętrze wiejskie oddziałuje na wygląd.



Łii , mamo, to tylko zdjęcie zrobione telefonem.
No tak.


Pozdrawiam Was pięknie i z serowarskim uśmiechem idę robić ser :)