poniedziałek, 28 lutego 2011

Gabrysia

Przedstawiam córkę mojej córki - Gabrysię.




Już niedługo będzie śmigać w sadzie u babci :) 
Pomagać cioci Weronice w dojeniu kóz, szukać zagubionych jajek, wpadać w pokrzywy, ukrywać przemoczone buty, zbierać grzyby, ujeżdżać psy i .....robić różne inne rzeczy, o których dorośli na szczęście nie mają pojęcia.
Jejku, co to będzie?

21 komentarzy:

Aleksandra Stolarczyk pisze...

gratulacje!!!!!!!:))))) Cudo prawdziwe!!!!!:)

Unknown pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Słoneczne Niezapominanie pisze...

Śliczna! A przygody zapowiadają się pysznie! Gratuluję wnusi :)

bajerowicz@o2.pl pisze...

Jak to : co to będzie? - Będzie masa radości :DDDDDDDDDD
Mamie i Ślicznemu Dzieciąteczku - zdrowia i szczęścia, a Babci gratulacje :DDDDDDDDD

Wera pisze...

Fajnie będzie mamo! Nie bój się!
A w ogóle to pewnie dopiero za cztery lata.


:) CIOCIA WERONIKA :)

Riannon z Dworu Feillów pisze...

Czyli Gabrysia będzie miała szczęśliwe dzieciństwo :-)

Anonimowy pisze...

A jakie ma włosy, moje dzieci były długo łyse. Teraz to właściwie mogłabym zostać babcią, ale synkowie mówią, że są za młodzi. Wszystkiego dobrego, Mała Pyzo, Mamie i Babci też - pozdrawiam Maria z Pogórza Przemyskiego
P.S. Magdo, czy to prawda, że Babcie mają więcej cierpliwości do wnuków niż do własnych dzieci?

Anonimowy pisze...

Gratulacje! Gabrysia będzie miała bardzo szczęśliwe dzieciństwo...
Pozdrawiam :)))

Unknown pisze...

Boziu! Jaka cudna!Już teraz widać po oczkach, że będzie miała Gabrysia poczucie humoru! Kochana - naj, naj, najserdeczniejsze gratulacje raz jeszcze dla Ciebie i córci. I wszelkiej pomyslności dla Gabrysi!!!!

Pod numerem 44 pisze...

Ja również gratuluję :) Malutka jest przecudna. Życzę Jej dużo zdrowia, mamusi- przespanych nocy, a babci wielu wspaniałych chwil z wnusią. Ciocia Weronika niech już obmyśla plan działań jak ujarzmić energię małej Gabrysi.

Ghia pisze...

To będzie wielka radość :) Pozdrawiam

Inkwizycja pisze...

Gratuluję szczęśliwej Mamie i na pewno nie mniej szczęśliwej Babci! Gabrysia zapowiada się na niezłą szelmę... ten błysk w oku ;-))
Prześliczna buzia, a włoski, a te minki...ech! Samo szczęście...

joanna1966 pisze...

Obie dziewczyny cudne:)Zazdroszczę Ci tego babciowania, oj zazdroszczę...Ja jeszcze muszę poczekać - dużemu dziecku coś nie spieszy się:) Choć sarenka przygotowała mnie do tej roli znakomicie:) Pozdrawiam.J.

Magda Spokostanka pisze...

Bardzo pięknie dziękuję wszystkim, za prawdziwie serdeczne życzenia!!! Ciepło mi w sercu i myślach!
Spieszę też z wyjaśnieniem, że Gabrysia jest Krakowianką i jej dzieciństwo będzie przede wszystkim krakowskie. Dzieli nas 600 km, więc wiejskie przygody na pojezierzu będą pewnie tylko wakacyjne... Z drugimi dziadkami pozna magiczne Bieszczady, bo mocno w nich zakochani.
Zupełnie nie wiem jak to będzie z tą sławetną babciną cierpliwością, dopiero tego doświadczę :)
A może późne macierzyństwo jest trochę podobne?
Pozdrawiam serdecznie! Magda

Go i Rado Barłowscy pisze...

Nooooo.....!!! :D :D :D :D Pozazdrościć. :D Pzdr.

Ananda pisze...

Moc gratulacji zarówno dla Rodziców, jak i Babci :)
Prześliczna dziewczynka z roześmianymi oczami :) Szczęściary z Was :)

Anonimowy pisze...

http://gosinoweszalenstwa.blogspot.com/
Pomóżmy Gosi, dobrym słowem, warto!!!

Maria z Pogórza Przemyskiego pisze...

Magdo, ujrzałam Cię w obsewatorach i pyta mnie dziś syn, a zagląda mama do skrzynki? A tam od Ciebie słychć pukanie, a drzwi zamknięte, ale ciućma ze mnie. Zmienił coś tam w ustawieniach i ma być dobrze, spróbuj, Magdo, może się uda.
Pozdrawiam serdecznie i z przyzwyczajenia:
Maria z Pogórza Przemyskiego

GREEN CANOE pisze...

Piękna dziewczynka. Gratuluję takiej ślicznej wnuczki:)

Magda Spokostanka pisze...

ANANDO - dziękuję! :):):)
GO i RADO - ale Wy też noooo :):):)
MARIO - wszystko działa. Podziękuj synowi ode mnie!
GREEN CANOE - witam Cię!

POZDRAWIAM SERDECZNIE!!!

HANNA pisze...

ŚLICZNA SLICZNA