Przy takiej serdecznej grupie wsparcia, nie mogło być inaczej!
Oto Czarnuszka i Cząber, których miało nie być.
Weterynarzy było dwóch - ojciec, specjalista od przeżuwaczy, z ponad dwudziestoletnim doświadczeniem typu "wiedza+oko+ręka", tradycjonalista nie przepadający za nowinkami i jego świeżo "inicjowany" syn, który chętnie wspiera się techniką. W użyciu były różne macanki i usg.
Co się stało, co zawiodło lub co zwiodło, pewnie nigdy się nie dowiemy.
Nadal ich lubię :)
Czarnuszka |
Cząber i mama Murka-Mural |
zabawa w "Raz dwa trzy, kto ma kreskę, ten patrzy!" :) |
21 komentarzy:
Ważne, że są i że wszystko jest dobrze
Urocze maleństwa :)
Strasznie się cieszę, że oni się pomylili :))
Nadal wracam do Lucerny :)) Ona mnie zachwyca :)
Całus :*
Fajne są:)I nazywają się ślicznie:) Jak Ty znajdujesz dla każdego imię? Samo przychodzi i zagląda w oczy? Ja nie mogę wymysleć nazwy dla naszej pasieki. Puste okienko w formularzu zgłoszeniowym do urzędu zieje prosząco, a nic a nic mi nie pasuje.. O la vache:) Tyle że miód pierwszy już pojemnikach pachnie słodko.. Wegetacja u nas wcześniejsza;)Wygląda na to, że to na razie trochę sady, trochę mniszek i inne kwiecie z pobliskich łąk:)Macham łapą serdecznie z daleka...
Piękna czarna koza :)A co do weterynarzy to z naszego doświadczenia wynika że niszczy ich RUTYNA, to raz a drugie Weterynaria to zawód w którym niezbędne jest ,,to coś'' t/z dar, intuicja, w każdym razie iskra od Pana Boga. Zwierzę nie mówi nie da się przeprowadzić wywiadu wszystko trzeba na czuja, jak się go nie ma to dupa blada :)
Pozdrawiamy
słodkie są i dobrze że są. ;-)
Bardzo ładne imiona a i kózki przepiękne. Gratuluje udanych wykotów.A u mnie już od tygodnia oczekiwanie na majowe koźlaki.
zarąbiste som :)))
cuda, cudeńka, cudaczki :)
Piękny bonus! :-)
Nowe życie zawsze mnie zachwyca:)
Ściskam mocno!
Najważniejsze, że są :)!
!!! :)))
Miałaś nosa...:)
Ależ fajnie, że są wśród nas!:)
czyli jednak przeczucie Cię nie zawiodło, Czarownico ;)
cudne stworki rogate o ustkach jak płatki róży xxx
Czarnuszka i Cząber - cudem żyjące, cudem są po prostu. A skoro teraz cieszą serca, to pewnie i szczęsliwy, kozi los im przeznaczony.
Madziuńku! Niech nasze koźlaczki zawsze mają się dobrze i niech beztrosko cieszą się rajem łąk oraz lasów! Całusy uśmiechnięte zasyłam od siebie a słodkie pobekiwania od brykającego radośnie Kurdybanka!:-))
Ależ Ci świetny dowcip zrobiły ;-)) To cudowne, że są. Czasami szkiełko i oko nie wystarcza, nie wszystko da się zrozumieć.
Wszystkie Twoje kózki dostają takie piękne imiona... ;)
JULIO - żeby tylko zdrowe były
J. - Lucerna jest jak iskierka, jak kuleczka rtęci (Manna też) Pasowała by do Ciebie, tzn. do mojego wyobrażenia o Tobie :)
JOANNO - imiona dla kózek przypływają z wszystkich stron, wystarczy się tylko odpowiednio nastroić. Ale nazwa pasieki, oj, do urzędu, oj, oj, to miałabym problem.
Zapach miodu .... mmmmm .....
LOS ALPAQUEROS - dokładnie tak! Gdzie się podziewają ci z iskrą bożą?! Nie wątpię, że są tacy. W swoim życiu spotkałam tylko jednego takiego lekarza ...
NATALIO - dobrze, że są!
ANDZIU - dzięki! Czyli lada chwila będzie u Ciebie wpis o maluszkach :)
MAMO MAMINKA - lepiej się nie dało tego ująć!:)
ALCY - tak, zachwyt i podziw dla woli życia.
ABIGAIL - tak!
EMMO - gadały do mnie i gadały
TUPAJU - fajnie!
SCHRONI - one bardzo chciały mi powiedzieć, że są.
OLGO - oby Olgo, oby ...
Może znajdą się ludzie, tacy jak Wy i będą chcieli koziołka ...
Ale sama wiesz, jak mało takich ludzi
INKWI - to był dowcip weterynaryjny :)
Uwielbiam nadawać imiona!
Co roku z nieco innej bajki.
NAWET NIE WIECIE, JAK MNIE TO CIESZY, ŻE WY TEŻ SIĘ CIESZYCIE!
SERDECZNE POZDROWIENIA!
Pięknoty
aaa nie ludzi nieomylnych
buziaki
Twoja intuicja Cię nie zawiodła, Magdo, gratuluję i serdeczności ślę.
Są wspaniałe!
Daj im ode mnie buzi, Magdo. :)
MARGARITHES - pewnie, że nie ma.
Zatem lubię nadal :)
MARYSIU - może do nich nie gadały?
A to całe wiejskie usg, to pewnie totalna ściema :)
JOLU - to prawda, chociaż Cząber jest nieco łajzowaty :)
One mi wciąż dają buzi,(jestem cała wyssana i ponadgryzana)więc ja już nie muszę :)
ŚCISKAM WAS SERDECZNIE!
Piękne maleństwa najważniejsze że wszystko dobrze.Buziaki.Będę tu odwiedzać bardzo fajny blog.
Witaj Agato - zapraszam!
Prześlij komentarz