Kotki albo duszki czy moze krasnale? Tak czy siak szafa wzięta we władanie malenkich, niewidzialnych na razie istotek. I dobrze - wszak szafy właśnie od tego są!Co sie mają marnowac stojąc puste?!:-))
ale wysterylizujesz kotę, prawda? Te znajdą domki na pewno, może ktoś u was zostanie, ale wiesz, jak jest... cudownie jest mieć małe kociaki, ale niestety zawsze jest je skąd wziąć, garściami, koszami, chore, umierające, niechciane. Ja też nie chciałam. Być upierdliwa;-p
16 komentarzy:
o!
a zdjęcie ?:)
No właśnie a gdzie zdjęcia bo chyba to kociaki.Pozdrawiam.
to rodzinka powiększyła się - gratulacje :))
Koteczki? A zdjęcie gdzie?
Fota, no fota!!! Aż się prosi;)
Są!
o proszę, rodzina Ci się powiększyła
Gratuluję!
Kotki albo duszki czy moze krasnale? Tak czy siak szafa wzięta we władanie malenkich, niewidzialnych na razie istotek. I dobrze - wszak szafy właśnie od tego są!Co sie mają marnowac stojąc puste?!:-))
O :)! A ja myślałam, że to wiersz, ale... przecież koty to czysta poezja :D... :).
Dawaj focię!
Ilościowo nie przebijesz mojej, a raczej olkowej 10-tki, ale co wąsiaste to wąsiaste! :)
u nas tylko duchy i myszy...
i wstrętna Wiedźma nie daje nam spać, ale ani duchami, ani myszami zainteresowana niestety nie jest.
Pozdrawiam ciepło!
szafy mają to do siebie ,ż etam zawsze coś piszczy, stuka, skrzypi....to taki tajemniczy mebel:):):
Pozdrawiam
O! I u Cię też! :)
Melduję, że u mnie w szafie bez zmian: czarna sierść na białych podkoszulkach. I ciepło kociego futerka.
Uściski!
ale wysterylizujesz kotę, prawda?
Te znajdą domki na pewno, może ktoś u was zostanie, ale wiesz, jak jest...
cudownie jest mieć małe kociaki, ale niestety zawsze jest je skąd wziąć, garściami, koszami, chore, umierające, niechciane.
Ja też nie chciałam. Być upierdliwa;-p
Dziękuję pięknie za komentarze!
Koteczki były jeszcze zupełnie nie zdjęciowe, więc poczekałam aż się przepoczwarzą :)
Serdecznie Was pozdrawiam!
Prześlij komentarz