Strony

niedziela, 22 lutego 2015

IRSISO WINDAN czyli wróciły




24 komentarze:

  1. Ach! Żurawie! I bociany podobno też! Czy to wiosna?!Zwierzeta sie chyba nie mylą.
    Pozdrowienia słoneczne zasyłam Madziu!:-))*

    OdpowiedzUsuń
  2. A wiesz, że nasze w ogóle nie odleciały. I zimy nie było. Pozdrowienia serdeczne.

    OdpowiedzUsuń
  3. To chyba już wiosna.Miłego i słonecznego tygodnia życzę.

    OdpowiedzUsuń
  4. oby jak najszybciej nadeszła wiosna!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziś pierwszy raz słyszałam "swoje". Jeszcze przytłumione, jeszcze nie trąbiły, jak to one potrafią. Ale już niedługo...

    :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękny widok. To znaczy, że już za chwileczkę, już za momencik?
    Tylko raz w życiu widziałam przelatujące żurawie. Fajnie jest żyć :)

    OdpowiedzUsuń
  7. jeszcze bez histerii, żurawie póxno odlatują i wcześnie przylatują, : )

    OdpowiedzUsuń
  8. Super!
    Chociaż dziwny to był rok, zimę ktoś ukradł. Czuję się jakbym ją przespała.

    OdpowiedzUsuń
  9. Fantastycznie :)... Czyli, że wiosna:D

    OdpowiedzUsuń
  10. Wiosno piękna!


    Ściskam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  11. i zimy nie było, jak przepowiedziała Rogata.
    A ja już od dni myślałam o żurawiach, o irsiso, czy są, cz już, o Magdzie S, o żurawiach.
    Ze wszystkich rzeczy do napisania wybrałam letnie szwedzkie ptaki, ale jeszcze nie ogarnęłam.
    W Chustce takie piękne mazurskie plenery, żurawie
    (i tyle)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale super :)
    Pragnę takiego widoku na mazurskich pagórkach ...
    Ściskam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. Słyszałam je w sobotę nad Kopystańką, leciały do Ciebie; pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. No to im jeszcze tyłki zmarzną ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czekam na podfruwańce vel skowronki, bo u mnie blisko żurawi nie ma niestety.

    OdpowiedzUsuń
  16. Powroty:) Radość powracających i oczekujących.
    Bosko!

    OdpowiedzUsuń
  17. Skowronki! Powracajcie!
    Inne też, ale skowronki...

    OdpowiedzUsuń
  18. NIECH PRZYLECĄ DO WAS ŻURAWIE, GĘSI, ŁABĘDZIE, KACZKI, SKOWRONKI, CZAJKI, BOCIANY!

    OdpowiedzUsuń
  19. :DDD no właśnie, przypomniałam sobie to zaklęcie w zeszłym tygodniu pod ruską granicą. Pierwszy raz w życiu je słyszałam, całymi nocami!!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Wow! Nigdy nie widziałam żurawi na żywo!

    A do mnie przyleciały szpaki. Mają już przygotowane dwie budki lęgowe i powoli zaglądają, rozeznają teren. Będzie radość, jak zamieszkają :)

    OdpowiedzUsuń
  21. wiosna, wiosna, wiosna ach to ty:):)

    OdpowiedzUsuń