Słodziaki i super modelki, wiadomo!No to masz teraz Madziu co obserwować w domu i w ogrodzie, pieścić, karmić, sprzątać po kim...I myslec, co z nimi będzie też. Uściski wieczorne zasyłam dla Ciebie i głaski dla kociej cud - ferajny!:-))
Zarówno Ty jak i Rogata Owieczka "katujecie" mnie zawsze niemieckimi wtrętami :-). no cóż Dolnoślązacy tak mają widocznie. Nie zmienia to faktu, że zawsze z radością tu zaglądam a teraz te buźki to podziwiałabym co kilka minut. Wunderbar!!! :-)
So süß! Tak speziell dla Polany Naszej, bo "lubi". Słodziaki. Podobne do naszych znajd zeszłorocznych. Niech zdrowo rosną. Zatrzymacie czy szukacie domów? Pozdrawiam serdecznie
Przepiękne, no i super zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń:-)))
OdpowiedzUsuńi co dalej???
Nie wytrzymam, już nie wiadomo, które kocię cudniejsze:))).
OdpowiedzUsuńSłodziaki i super modelki, wiadomo!No to masz teraz Madziu co obserwować w domu i w ogrodzie, pieścić, karmić, sprzątać po kim...I myslec, co z nimi będzie też.
OdpowiedzUsuńUściski wieczorne zasyłam dla Ciebie i głaski dla kociej cud - ferajny!:-))
wczesnojesienne kocięta? to chyba najlepsza pora, żeby przyjść na świat :) wiem coś o tym z własnego doświadczenia!
OdpowiedzUsuńNie oddałabym nikomu, może tylko siostrze, bo wiem, że dobrze traktuje zwierzaki ... serdeczności ślę.
OdpowiedzUsuńpiękne słodziaki! :)
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej bierze Burasek :))))
OdpowiedzUsuńsle wzruszają wszystkie :)
Przecudowne. Kocięta działają antydepresyjnie :)
OdpowiedzUsuńTo teraz też masz pięć rozkosznych kocich sierściuchów, jak ja :)) Niech zdrowo się chowają! Uściski.
OdpowiedzUsuńa pamiętasz, jak się wahałaś, czy w ogóle mieć kota? no to teraz masz całą gromadkę :))
OdpowiedzUsuńcudowne są!
Cudne maleństwa. Pociechy życzę i cierpliwości jak zaczną rozrabiać. :)
OdpowiedzUsuńZarówno Ty jak i Rogata Owieczka "katujecie" mnie zawsze niemieckimi wtrętami :-). no cóż Dolnoślązacy tak mają widocznie. Nie zmienia to faktu, że zawsze z radością tu zaglądam a teraz te buźki to podziwiałabym co kilka minut. Wunderbar!!! :-)
OdpowiedzUsuńUrocze...ale Heidi mój faworyt(ka)
OdpowiedzUsuń:)
Cudne kociaki.Pozdrawiam i słoneczka życzę.
OdpowiedzUsuńWszystkie słodkie, a każdy inny. W myśl przysłowia, jednej matki niejednakie dziatki ;)
OdpowiedzUsuńFrau Mrau spisała się na medal, pewnie jest dumna patrząc na tą swoją gromadkę! Chyba dziś będę śniła o nich!!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNo to masz zwielokrotnione murmurando...:)
OdpowiedzUsuńSiem tu nie zachwycać, tylko rezerwować te kindery po kolei proszę :)
OdpowiedzUsuńSo süß! Tak speziell dla Polany Naszej, bo "lubi".
OdpowiedzUsuńSłodziaki. Podobne do naszych znajd zeszłorocznych. Niech zdrowo rosną. Zatrzymacie czy szukacie domów? Pozdrawiam serdecznie
Nie na darmo mówi się, że małe jest piękne!
OdpowiedzUsuńFrau Mrau jest dzielna :)
OdpowiedzUsuńJakię ślicznoty :) piękną masz teraz gromadkę :) ściskam
OdpowiedzUsuńPo tej puchatej, miękkiej stronie życia każdy dzień nabiera smaku:-) Piękne!
OdpowiedzUsuńIdealne zdjęcia na opakowania bombonierek z kocimi przysmakami. Podobno furorę robią mysie bobki z czekolady.
OdpowiedzUsuńMiauk :)
O!
OdpowiedzUsuńcuda!!!
OdpowiedzUsuńcudusie,puchusie ryżusie!
OdpowiedzUsuńŚliczne kocięta : )
OdpowiedzUsuńciudowności cudowniste
OdpowiedzUsuń