Strony

wtorek, 12 sierpnia 2014

O!


nocą w naszej szafie coś szura i piszczy
ociera się o deski
cichuteńko gada
dwa łaciate, jeden rudy
i jeden prążkowany
O!

16 komentarzy:

  1. No właśnie a gdzie zdjęcia bo chyba to kociaki.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. to rodzinka powiększyła się - gratulacje :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Fota, no fota!!! Aż się prosi;)

    OdpowiedzUsuń
  4. o proszę, rodzina Ci się powiększyła

    Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kotki albo duszki czy moze krasnale? Tak czy siak szafa wzięta we władanie malenkich, niewidzialnych na razie istotek. I dobrze - wszak szafy właśnie od tego są!Co sie mają marnowac stojąc puste?!:-))

    OdpowiedzUsuń
  6. O :)! A ja myślałam, że to wiersz, ale... przecież koty to czysta poezja :D... :).

    OdpowiedzUsuń
  7. Dawaj focię!
    Ilościowo nie przebijesz mojej, a raczej olkowej 10-tki, ale co wąsiaste to wąsiaste! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. u nas tylko duchy i myszy...
    i wstrętna Wiedźma nie daje nam spać, ale ani duchami, ani myszami zainteresowana niestety nie jest.
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  9. szafy mają to do siebie ,ż etam zawsze coś piszczy, stuka, skrzypi....to taki tajemniczy mebel:):):
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Melduję, że u mnie w szafie bez zmian: czarna sierść na białych podkoszulkach. I ciepło kociego futerka.
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  11. ale wysterylizujesz kotę, prawda?
    Te znajdą domki na pewno, może ktoś u was zostanie, ale wiesz, jak jest...
    cudownie jest mieć małe kociaki, ale niestety zawsze jest je skąd wziąć, garściami, koszami, chore, umierające, niechciane.
    Ja też nie chciałam. Być upierdliwa;-p

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję pięknie za komentarze!
    Koteczki były jeszcze zupełnie nie zdjęciowe, więc poczekałam aż się przepoczwarzą :)
    Serdecznie Was pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń