Strony

poniedziałek, 18 marca 2013

Osiem minut z kosmologii zwierząt








10 komentarzy:

  1. Obejrzałam i posłychałam z przyjemnością - smoki...

    OdpowiedzUsuń
  2. Posłuchałam, ale obrazy troszkę straszne ... te głowy jak u Vlada Palownika ...;
    pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Robi wrażenie.
    I przypomina o względności obrazu świata.

    OdpowiedzUsuń
  4. Muzyka piękna, ale... żal mi jelenia...
    Ściskam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudna, niebieskawo czerwona kolorystyka, niezwykły, oniryczny nastrój, muzyka która zarazem koi i niepokoi. Bajkowość, straszność, piekność i tęskność...

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja mam jakiś bunt w stosunku do bierności ...ale i respekt odczuwam wobec wszechświata.

    OdpowiedzUsuń
  7. fajny blog ;)
    obserwujemy? ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Że tak? Że też mają?? Ale fajna myśl, nie przyszła mi do głowy :D:D:D Teraz będę sobie wyobrażać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z wielką uwagą obejrzałam, wyostrzoną eliadycznie!I o dziwo, nie smutne, ale kojące niejednoznacznie, bo ten studzący kolor wody, przemiany zimowej i przygotowania do Odrodzenia przykrył każdą gwałtowność. Wspaniała muzyka do tego!

    OdpowiedzUsuń
  10. CIESZĘ SIĘ, ŻE OBEJRZELIŚCIE I POSŁUCHALIŚCIE!
    DZIĘKUJĘ ZA KOMENTARZE!

    OdpowiedzUsuń