Niesamowite fotografie, piękne i chociaż zimy nie lubię, na zdjęciach bardzo. Za taką fotograficzną zimę, bardzo Ci dziękuję droga M. No jabłka mnie powaliły :*
aaaaaach- niedawno odkryłam ,że w zimie lubię to jej przykrycie całego świata - wychodzę na podwórko i nie myślę - oooo, w ogródku chwasty, kwiaty też trzeba wypielić i trawę skosić ,bo za bardzo wyrosła- po prostu cieszę się widokami :-)))
Ale cudne widoczki. Zazdroszczę. Takie malowidła to mróz każdej zimy rysował nam na oknach w starym mieszkaniu. Teraz przy nowych oknach już nie ma tego. Cudowne zdjęcia. Pozdrawiam
Właśnie na taką aurę tej zimy czekałam. Niestety jak przyszły w końcu śniegi to nadal słońca brakowało :( A teraz odwilż i ponoć po zimie...Piękne zdjęcia.
Jest tak pięknie, gdy wszystkie "brudy" tego swiata pokryte są ta niewinną bielą. U mnie niestety już tez roztopy, czego szczerze nie cierpię... Usciski
Takie zamalowane mrozem okna pamiętam z dzieciństwa, potem skrobałam malutką dziurkę, żeby popatrzeć na świat; było za zimno, musiałam siedzieć w domu, mama nie puszczała, bo chorowita byłam; ten gęsior w śniegu, machający skrzydłami z radością, aleja starych drzew ... wszystkie zdjęcia podobają mi się ... zima, zima ... pozdrawiam cieplutko.
AMELIO - śnieg też pięknie wszystko uspokaja i wycisza
DORO - :):):)
MAR - bardzo łatwy do uzyskania :)
MARIO - naprawdę byłaś chorowita? Gąsior Ptyś wielki agresor, gąska Balbina, sama słodycz. Jak były młodziutkie, to chodziły z nami na zimowe spacery po lesie.
OWIECZKO - dziękuję Ci! Ja z kolei kocham Wasze pogaduchy u Kretowatej!:) No pewnie, że wielojagnięca! Pisałam w Innej Bajce, że nie wierzę w żadne niepozorne i mizerne baranki :) Każden un wolę bożą ma!
BABALUDO - a u nas zdążyło spłynąć i nasypać ponownie :)
Cudowności. Nie sposób się nie zachwycić. Ale im dłużej patrzę na biel za oknem, tym bardziej zaczynam tęsknić za kolorami i ciepłem. Pozdrawiam cieplutko!
Niesamowite fotografie, piękne i chociaż zimy nie lubię, na zdjęciach bardzo. Za taką fotograficzną zimę, bardzo Ci dziękuję droga M. No jabłka mnie powaliły :*
OdpowiedzUsuńŚwietne... A za czym ten koń stoi? :D
OdpowiedzUsuńCudowne, naprawdę :)
OdpowiedzUsuńaaaaaach- niedawno odkryłam ,że w zimie lubię to jej przykrycie całego świata - wychodzę na podwórko i nie myślę - oooo, w ogródku chwasty, kwiaty też trzeba wypielić i trawę skosić ,bo za bardzo wyrosła- po prostu cieszę się widokami :-)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam na biało
j
Piękne.
OdpowiedzUsuńAle cudne widoczki. Zazdroszczę. Takie malowidła to mróz każdej zimy rysował nam na oknach w starym mieszkaniu. Teraz przy nowych oknach już nie ma tego. Cudowne zdjęcia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTu jest po prostu ładnie. No chyba że 200 lat czekałaś żeby to uchwycić ;)
OdpowiedzUsuńPo prostu piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńA mnie najbardziej podoba się to zdjęcie złocistych w tonacji drzew i krzewów na wygietej w misę bieli śniegu!:-)
OdpowiedzUsuńbajkowo :)
OdpowiedzUsuńNiezmącona cisza, dziewicze białe krajobrazy.Cudowne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńZima na Mazurach podobna, bezgłośnie sypie śnieżek, uspakajające pejzaże.
Uściski
Właśnie na taką aurę tej zimy czekałam. Niestety jak przyszły w końcu śniegi to nadal słońca brakowało :( A teraz odwilż i ponoć po zimie...Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńUaaa!
OdpowiedzUsuńA u nas znowu roztopy...
OdpowiedzUsuńWolimy jak zimą takie białe baśnie.
Uściski
MARGARITHES - z radością, w Twoje ręce
OdpowiedzUsuńBABO - ten cholerny uciekinier "kuka" zza zaspy śnieżnej. Poniżej jest droga. Mały, hucułopodobny, wciąż mi się gdzieś chował :)
ANIU M. - dziękuję, cieszę się!
INNA BAJKO - ja też lubię te oszustwa zimowe. Co prawda w lecie też nie miewam "takich" myśli :)
KAMELEONIE - dziękuję!
ANKO J. - pierwszą wiejską zimę przeżyliśmy wśród takich cudnych malowideł, na caluteńkich (!) oknach. Teraz nowe okna i dużo cieplej ...
ALBERCIE - yes po prostu ładnie. Czekania, najwyżej 10 minut :)
KRETOWATO - dzięki!
OLGO - ta złocistość, to jakieś takie dziwne światło słoneczne.
NEILII - czasami tak :)
JOLANDO - coraz mniej dziewiczości wokół, ale jeszcze się da :)
ARADHEL - ten pościk zdążyłam na dwa dni przed totalną odwilżą. Niektóre zdjęcia sprzed kilku lat.
ANETO - :)
GO i RADO - u nas też już wszystko spłynęło ...
TRZYMAJCIE SIĘ W ZDROWIU!
Jest tak pięknie, gdy wszystkie "brudy" tego swiata pokryte są ta niewinną bielą.
OdpowiedzUsuńU mnie niestety już tez roztopy, czego szczerze nie cierpię...
Usciski
AAAaaaaaaaaaale cudnie!!!!
OdpowiedzUsuńTak wygląda Raj
OdpowiedzUsuńTakie zamalowane mrozem okna pamiętam z dzieciństwa, potem skrobałam malutką dziurkę, żeby popatrzeć na świat; było za zimno, musiałam siedzieć w domu, mama nie puszczała, bo chorowita byłam; ten gęsior w śniegu, machający skrzydłami z radością, aleja starych drzew ... wszystkie zdjęcia podobają mi się ... zima, zima ... pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPięknie. Dla takich właśnie pięknych widoków kocham zimę.
OdpowiedzUsuńM., Twoje zdjęcia i teksty to poezja.
Dziękuję i pozdrawiam
Owca jednak wielojagnięca
U nas mokro i brzydko. MIło popatrzeć na te piękne zimowe zdjęcia.
OdpowiedzUsuńAMELIO - śnieg też pięknie wszystko uspokaja i wycisza
OdpowiedzUsuńDORO - :):):)
MAR - bardzo łatwy do uzyskania :)
MARIO - naprawdę byłaś chorowita?
Gąsior Ptyś wielki agresor, gąska Balbina, sama słodycz. Jak były młodziutkie, to chodziły z nami na zimowe spacery po lesie.
OWIECZKO - dziękuję Ci! Ja z kolei kocham Wasze pogaduchy u Kretowatej!:)
No pewnie, że wielojagnięca! Pisałam w Innej Bajce, że nie wierzę w żadne niepozorne i mizerne baranki :) Każden un wolę bożą ma!
BABALUDO - a u nas zdążyło spłynąć i nasypać ponownie :)
PIĘKNIE WAS POZDRAWIAM!
Natura, zwierzęta, czego chcieć więcej...:) piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńPięknie...cudownie ...
OdpowiedzUsuńPiękna zima...uwielbiam zimę..na zdjęciach:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nieznudzona i nadal piękna... :)
OdpowiedzUsuńCudowności.
OdpowiedzUsuńNie sposób się nie zachwycić.
Ale im dłużej patrzę na biel za oknem, tym bardziej zaczynam tęsknić za kolorami i ciepłem.
Pozdrawiam cieplutko!
GISELLE YONCE - oczywiście pieniędzy, pieniędzy!:)
OdpowiedzUsuńGHIO - dziękuję, cieszę się!
GOHOO - można oglądać w ciepełku :)
KAWAŁ MNIE - oj, już trochę męczy ...
ARCHANIOŁY I LUDZIE - dziękuję!
Nie znoszę upałów, ale +15 przyjęłabym teraz z radością. I trawę dla kóz.
POZDRAWIAM WAS CIEPŁO!