Dlaczego siedem otwartych okien
Dlaczego siedmiu skrzypków
Dlaczego siedzą na parapetach
Dlaczego machają nogami
Dlaczego do rytmu
Dlaczego tulą do policzków
Dlaczego wątłe ciałka skrzypiec
Dlaczego grają przepięknie
Dlaczego bezgłośnie
Dlaczego zagłuszył tramwaj
Dlaczego mają po cztery palce
Dlaczego nie patrzą
Dlaczego w okno na przeciwko
Dlaczego ona
Dlaczego codziennie
Dlaczego o tej samej porze
Dlaczego zdejmuje sukienkę
Dlaczego niebieską
Dlaczego wysyła im ptaki
Dlaczego ptaki spadają
Dlaczego dzisiaj nie?
Nowa Wisława ? ;)
OdpowiedzUsuńDlaczego niemądrych? dlaczego pytań? dlaczego bez odpowiedzi? bo zagłuszył ją tramwaj, jak skrzypków. Którzy siedzą na parapetach, w popołudniowym słońcu, w kamiennym mieście. Kołyszą się do rytmu, zamykają oczy, odchylają piąty palec. Wywołują ją swoim graniem, a ona otwierając okno płoszy gołębie. Gołębie sfruwają na kamienny słoneczny chodnik. Nie, dzisiaj nie możemy zostać, poczekać, popatrzeć, aż pojawi się w oknie i zdejmie sukienkę.
OdpowiedzUsuńMegi ma niebieską sukienkę!
OdpowiedzUsuńdlaczego dzisiaj nie?
OdpowiedzUsuńDzisiaj nie spadły? Czyli oni przestaną grać, nakarmią ptaki i zobaczą niebieską sukienkę lub niebo?
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że nie mamy wszystkich odpowiedzi, przyszło by się zbierać z tego świata...
OdpowiedzUsuńSerdeczne i siarczyste Cium :D
jej, adekwatne do mojej chandry. A odpowiedzi lepiej nie znać. Im człowiek mniej wie, tym lepiej śpi. Podobno. o rany...
OdpowiedzUsuńOdpowiedź dała "megimoher".Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDużo tych pytań...
OdpowiedzUsuńdlaczego zagluszyl tramwaj?
OdpowiedzUsuń....
piekne
czytając wiersz zobaczyłam w głowie trochę surrealistyczny obraz namalowany z niezwykłą lekkością akwarelką...
OdpowiedzUsuńNie na wszystkie pytania można znaleźć odpowiedź... Twoje dają do myślenia, uruchamiają wyobraźnię... Chyba Megimoher trafiła w sedno ;-)
OdpowiedzUsuńŚciskam czule
Dlaczego odpowiadać?!
OdpowiedzUsuńMadziu jak ktoś kiedyś napisał, nie ma niemądrych pytań ;)
OdpowiedzUsuńU Ciebie zawsze poetycko, najlepiej tak po cichutku przysiąść i ugrzać przy piecu ...
Pozdrawiam ciepło
dlaczego tak mało można Cię poczytać?
OdpowiedzUsuńdlaczego nie częściej?
dlaczego tak niezwykłe są odwiedziny u Ciebie?
ciekawy blog, na pewno będę zaglądała tu częściej.
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie : www.uratuj-mnie.blogspot.com - dopiero zaczynam więc proszę o pomoc :)
;))
OdpowiedzUsuńWILKU - a ładnie to tak żartować?:)
OdpowiedzUsuńMEGI - piękny obraz, pełen słońca i nadziei. Mój dużo smutniejszy ...
MARIO - o rany! Czyżby to ona?
KYJO - ja nie wiem ...
ANETO - lub niebieską sukienkę na tle nieba?
GO i RADO - podpisuję się pod tym!
aNETO - dla mnie on też jest smutny ... A o czym jest końcowe "o rany"?
JUTO - ona coś wie ... :)
MARGARITHES - łii, tylko 21 :)
NEILII - taka jest tramwajowa natura :) Dzięki!
WONNE WZGÓRZE - piękne skojarzenie ... Dla mnie to kilka kadrów z filmu.
INKWIZYCJO - na szczęście! Megi coś ukrywa :):)
ŁUCJO - nie trzeba :)
KOZO - przysiadaj jak najczęściej!
JOLU - Cudnie mi napisałaś - dziękuję! Nie potrafię częściej, mam kiepską wydajność :)
PI - dziękuję! Będę zaglądać.
DORO - ja też! :)