"...i nagle przyszedł nieoczekiwany
jak żurawiny po pierwszym mrozie
z sercem pomiędzy jedną ręką a drugą
i powiedział:
dlaczego mnie szukasz
na mnie trzeba czasem poczekać"
ks.J.T.
Życzę Wam i sobie
odwagi pożegnania, tego co umarło,
odwagi przyjęcia Nowego, które może wyglądać inaczej niż myślimy.
Zróbmy Mu miejsce i nie popędzajmy ...
:-) dziękujemy za te piękne i mądre słowa. Absolut w nich jest zawarty. :-) Wesołych Świąt
OdpowiedzUsuńZ całego serca Wam życzymy spełnienia tych pięknych życzeń.Niech z Tym Zmartwychwstaniem odradza się wszystko co dobre dookoła Was i w Was ,abyści byli zawsze gotowi na to co przyniesie następny poranek :)
OdpowiedzUsuńZosia i Janusz
Piękne i wymowne Twoje życzenia (pomyślałam o Asi i Wojtku).
OdpowiedzUsuńDzięki z całego serducha, Twojej Rodzinie również wszystkiego co najlepsze.
jolanda
...czekam...
OdpowiedzUsuńPokoju, milości i cierpliwości w oczekiwaniu...
:D*
Dziękując za piękne życzenia,pragnę WAM Życzyć Spokoju Miłości i Radości.Juta
OdpowiedzUsuńSpokojnego Święta i przemyśleń prowadzących w dobrą stronę.
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie rewelacyjne :)
Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńJaki piękny koszyczek!
OdpowiedzUsuńRacja. Poczekajmy.
Uściski świąteczne!!@
Jak zawsze Twoje slowa daja duzo... tym razem do zadumy i myslenia. Piekne! i niech piekne bede Wasze Swieta!
OdpowiedzUsuńpiękne życzenia i zdjęcie!
OdpowiedzUsuńM., zdrowych i spokojnych Świąt Wam życzę...i wesołego jajka :)
Dziękuję!
OdpowiedzUsuńPiękne życzenia...Oby nam Wszystkim się ziściły. Spokojnych, uczuciowych, rodzinnych...;)
OdpowiedzUsuńPiękne i mądre słowa. Cóż więcej powiedzieć? Spokojnych, pogodnych i czułych świąt!
OdpowiedzUsuńOch, Magdo! Ty jak napiszesz, to czuje się nawet w cebulkach włosów, doskonale formułujesz w słowa uczucia i doznania wielu z nas, których ja nie umiem nawet nazwać.
OdpowiedzUsuńCiepłych Świąt, pozdrawiam.
Magdo spokoju, wiary i radości. Uściski dla Weroniki i Stwórcy :)
OdpowiedzUsuńCiepłe, wielkanocne pozdrowienia z zimnego Pogórza.
OdpowiedzUsuńPIĘKNIE DZIĘKUJĘ!
OdpowiedzUsuńSłowa popłynęły prosto do mojego serca. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńAsia