Strony

poniedziałek, 12 grudnia 2011

minęły już cztery pory roku ...

4 pory roku według pięcioletniej Weroniki

... mojego pisania. 
Dziękuję Wam, że byliście blisko!
Bez Was, nie byłoby po co.

30 komentarzy:

  1. I oby na zawsze świat Weroniki był taki kolorowy jak na tych rysunkach ...
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  2. też tak patrzę, że uśmiech gości i MAMA wszędzie:)
    Wszystkiego najlepszego.

    OdpowiedzUsuń
  3. :))))

    Tam jest psiak fioletowy na trzeciej najmniejszej zaspie?

    OdpowiedzUsuń
  4. Aż strach pomyśleć o ile wzruszeń bylibyśmy ubożsi gdybyśmy kiedyś do Ciebie nie trafili. :D
    Także nie żartuj, to my dziękujemy.
    Cium

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem wdzięczna losowi, że dane mi było odnaleźć w otchłani internetu Twoje pisanie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. i jeszcze tysiąc pór roku poproszę... i dziękuję za wszystko, za bliskość i... a ile lat ma Weronika? bo po poście z ogórkiem myślałam jakoś, że 12, a potem mi się wydała młodsza...

    OdpowiedzUsuń
  7. To my dziękujemy.Cieszymy się zaglądając do Was bo widzimy że takich jak my jest więcej ,że świat jeszcze nie do końca zwariował.
    Pozdrawiamy Was Serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję za te cztery pory roku z Tobą

    OdpowiedzUsuń
  9. Bez Ciebie i takich ludzi jak Wy, też nie byłoby po co, to ja Ci dziękuję, że mogę choć przez ten blog uczestniczyć w Waszych porach roku i uszczknąć odrobinę wszystkich odcieni życia na 27 stronie...poproś Weronikę żeby teraz narysowała 4 pory roku i uściskaj ją :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ciekawe kim jest postać na pierwszym wiosennym obrazku, ubrana w sukienkę w kwiaty? Wiosna:)?
    fajne podsumowanie roku :)))i fajnie,że piszesz:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratulacje!!! Czekamy z utęsknieniem na kolejne poetyckie posty, które zawsze w inny wymiar przenoszą. Szkoda, że tak rzadko ale... doskonale wiem, że przyjemności należy dawkować... :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bez Ciebie i Weroniki... byłoby mi smutno, czasem dobrze tu przyjść i pogapić się, ot tak! Dziękuję, że jesteś!

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratulacje z okazji jubileuszu, a rysunek Weroniki wspanialy, ma dziewczynka duza wyobraznie i widac,ze jest szczesliwym dzieckiem. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. I ja Tobie dziękuję... cudnie że jesteś, że pozwalasz nam zagościć w Twoim świecie ;-)
    Oby kolejnych pór roku było jak najwięcej.
    Ściskam czule!

    OdpowiedzUsuń
  15. Jest jeszcze świat, słowem
    karminy, innych z daleka.
    Tych, którzy polską mowę
    użyć potrafią i zamienić w przekaz
    życiodajny, nie wszystko stracone,
    starczy księgę otworzyć na 27 stronie...

    OdpowiedzUsuń
  16. :)))) i STU blogowych LAT życzę sobie i innym fankom 27 strony:)))))

    OdpowiedzUsuń
  17. to ja dziękuję za 4 pory roku i czekam na następne !!! baaaaardzo lubię zaglądać co tam na 27 stronie masz ważnego się dzieje ,bo jak nikt szanujesz słowa i nasz czas ;-)))
    Patrząc na rysunek Weroniki widać uśmiechnięte pory roku.cztery...

    OdpowiedzUsuń
  18. Niekończącej się ilości, przemijających pór roku życzę:)))))Rysunek cudowny.Mam archiwum takich rysunków od prawie 40-stu lat.Reakcje wnucząt na widok rysunków ich rodziców nie do opisania:))))
    Pozdrawiam bardzo serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  19. A ja dziękuję Ci za stworzenie tego miejsca, za to, że chcesz się dzielić swoim światem.

    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. :))))))))))))
    cztery pory roku i szczesliwi ludzie :)
    mamy szczescie ze je mamy -
    4 pory i szczescie :))))

    OdpowiedzUsuń
  21. Dobrze, że jesteś z nami. Bez Twoich zapisków i wierszy świat byłby uboższy. A bez rysunków Weroniki dużo, dużo bardziej smutny.
    Uściski
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  22. Kochani, zawstydzacie mnie!
    Dziękuję za Wasze piękne słowa. Są dla mnie wielkim wsparciem. Mogę się nimi posilać jak mi jest bardzo smutno.

    O rysunku Weroniki, (na podstawie wywiadu):
    Była już wtedy świeżo upieczoną sześciolatką, bo okazało się, że ta większa postać, to nie mama, nie nie. To pierwsze zachłyśnięcie się zaprzyjaźnianiem - Karolina.
    Na trzeciej, najmniejszej zaspie, przycupnęła fioletowa kura. Też myślałam, że to piesek i nigdy nie pytałam ...
    Weronika ma teraz 9 lat. Fiubździumy zalęgnięte w jej głowie, twierdzą, że co najmniej 12.
    Ta w sukience w kwiatki, to oczywiście autorka rysunku.

    KOZO, PAULINO, ANETO, GO i RADO, ANANDO, MEGI, WONNE WZGÓRZE, JANUSZU i ZOSIU, ROGATA OWCO, MARYSIU, JOLU, KYJO, NASZA POLANO, MARGO, GRAŻYNO, INKWIZYCJO, ŁUCJO, LAFLE, Z INNEJ BAJKI, JUTO, ZENZO, NEILII, ASIU i WOJTKU
    ŚCISKAM WAS SERDECZNIE I GORĄCO!

    OdpowiedzUsuń
  23. Dziękuję za tyle pięknych, głębokich myśli i odczuć, którymi się z nami dzieliłaś :) Gratulacje dla Weroniki :)
    Świątecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Gratuluję Ci wytrwałości!
    I dziękuję za Twoją wrażliwość i sposób w jaki przedstawiasz swój piękny świat:DDDD
    :*****
    PS. A rysunek Weroniki uroczy:DDDDD

    OdpowiedzUsuń
  25. Radości z codzienności
    Ale też wiele rodzinnych i duchowych przeżyć z okazji Świąt Bożego Narodzenia
    dla Was i córci

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo lubię być tutaj z Tobą...dziękuję, że dajesz możliwość zaglądania w Twój wspaniały świat...mam nadzieję na kolejne, piękne 4 pory roku i już się na nie cieszę! :)))

    OdpowiedzUsuń
  27. ANULU, MAMURDO, KRZYŚKU POGÓRSKI, CATWING - cieszę się, że pamiętacie o mnie, mimo mojego opuszczenia się w komentarzach. Dziękuję za dobre słowa!
    Krzyśku, Tobie też życzę pięknych spotkań z najbliższymi! Radość z codzienności, to podstawa :)

    OdpowiedzUsuń